Na parkiecie wcale nie było widać wielkiej różnicy. Tego wieczoru spotkały się po prostu dwie wyrównane drużyny. Clearex miał jako pierwszy doskonałą sytuację, ale trafił w poprzeczkę. W 13 minucie to się zemściło. Olszak zagrał indywidualnie i otworzył wynik. Rywal jeszcze przed przerwą odpowiedział i po 20 minutach był remis 1:1.
Po zmianie stron to gospodarze mogli znów wyjść na prowadzenie. Zabrakło zimnej krwi. Do głosu w końcu doszli rywale i to oni przeważali. Miejscowi czekali na kontry i straty rywala. Bramkową szansę miał Jan Martin. Ten doszedł do sytuacji sam na sam, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. To jednak był dzień ,,Hubiego". Olszak w 37 minucie trafił na 2:1 i w hali zapanowała euforia. Trener gości natychmiast zareagował. Zdjął bramkarza. Clearex dusił, ale jego ataki były blokowane. GI Malepszy Futsal Leszno dowiozło wynik do końca i duża niespodzianka, jeśli nie sensacja stała się faktem.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?