Czy będzie tańszy prąd? Na sesji powiatu leszczyńskiego była mowa o cenie niższej o 35 procent

Powiat leszczyński przystąpił do klastra energii. Tworzą go dwa samorządy - powiat leszczyński i gmina Rydzyna oraz firma Cluster Energy Partners, która będzie koordynatorem klastra. Zadaniem klastra jest dążenie do produkcji i dystrybucji energii elektrycznej i cieplnej na potrzeby jego członków. Instrumentami do osiągnięcia tego celu są np. farmy fotowoltaiczne na terenie powiatu i instalacje na budynkach użyteczności publicznej.

Zawiązanie umowy o powołaniu klastra energii stworzy możliwość wnioskowania o dofinansowanie oraz zwiększy szanse na pozyskanie dofinansowania. Istnienie klastra i bycie jego członkiem zapewni lepszą pozycję w rankingu aplikujących wnioskodawców. Ważną kwestią, która wymaga podkreślenia, jest to że w ramach nowej perspektywy finansowej UE na lata 2021-2027, a także w Krajowym Planie Odbudowy pojawią się środki bezpośrednio skierowane do takich podmiotów jak społeczności energetyczne, w tym klastry energii - napisano w uzasadnieniu uchwały.

Do klastra mogą wstąpić samorządy gmin wchodzących w skład powiatu leszczyńskiego.

Polecany:

Analizowałam temat klastra energii. Dlaczego tworzymy go z firmą (dop. Cluster Energy Partners)? Bo ona prowadzi już działania na terenie gminy Rydzyna. Żeby powołanie nie zamykało się na terenie jednej gminy, to poproszono powiat o przystąpienie do klastra. Są w nim założyciele i użytkownicy - wśród, których są wytwórcy. Jeśli chodzi o cenę prądu, to zadaniem użytkowników, którzy są wytwórcami energii, jest tworzenie infrastruktury przesyłowej. Gdy będzie niezbędna infrastruktura w ramach klastra, to schodzimy z opłaty za przesył. Nie musimy być powiązani z np. Eneą, tylko my zaczniemy tworzyć własne sieci przesyłowe - mówiła podczas sesji radna Halina Florek.

Dużo dyskutowaliśmy o cenie tańszego prądu. Gdy mamy odnawialne źródła energii, to będzie ona o 20 procent tańsza. Może być tak, że w ramach klastra, firma będzie brała pieniądze za naszą pracę. Zobaczymy może się mylę. Słyszałem, że nie będziemy ponosić żadnych kosztów, a dzisiaj mówi się o symbolicznej złotówce - zgłaszał swoje wątpliwości radny Tomasz Szulc.

Szulc zaznaczył, że firma, która będzie wytwórcą energii w ramach klastra, wybuduje linie przesyłowe tylko do trakcji, które są własnością Enei lub Taurona. A powiat leszczyński nie będzie mógł odłączyć się Enei. Ostatecznie Tomasz Szulc był jedynym radnym, który nie zagłosował za przystąpieniem powiatu leszczyńskiego do klastra.

Wybudowanie nowej linii przesyłowej od podstaw jest niemożliwe. Potrzebne są na to kolosalne pieniądze. Będziemy dalej powiązani z firmą, która jest właścicielem lub zarządza liniami, pomimo tego, że będziemy w klastrze. Faktury nadal będą przechodziły przez Eneę - argumentował Tomasz Szulc.

Ze wstępnych wyliczeń, które nam przedstawiono, to prąd może być tańszy nawet o 35 procent. Nie zakładajmy, że będzie to 35. Niech będzie to 20 i 25 procent - dodała po głosowaniu radna Halina Florek