Deszcz zapowiadany był już w piątek. Prognozy anonsowały burze w nocy w piątku na sobotę, a centrum powiadamiana rozesłało nawet alerty RCB do mieszkańców. Burzy ani deszczu jednak nie było, choć cała okolica zmaga się z suszą i falą upałów od wielu dni.
Deszcze i burze w regionie zaczęły się w sobotę około 17.00. Do Leszna opady dotarły także w tym czasie. Były intensywne, ale nie na tyle, by doprowadzić do podtopień. Ziemia jest tak sucha, że grunt poradził sobie z mocnym opadem trwającym niewiele ponad pół godziny.
Strażacy wysłali w teren kilka jednostek OSP, które pomagają odpompować wodę w kilku miejscach powiatu. Sytuacja jest monitorowana, bo opad prognozowany jest przez całą noc z soboty na niedzielę. Przestać padać może dopiero w niedzielę około południa. W nocy może też silniej powiać stąd apel do kierowców o ostrożność.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?