Wydawać by się mogło, że Leszno znajduje się w świetnej lokalizacji, by gościć piłkarskich kibiców z całej Europy. Miasto jest usytuowane pomiędzy Poznaniem i Wrocławiem, gdzie odbędą się mecze drużyn Irlandii, Chorwacji, Włoch, Czech, Rosji oraz Grecji. Przez Leszno przebiegają dwie drogi krajowe, są też dogodne połączenia kolejowe ze stolicami Wielkopolski i Dolnego Śląska. Mimo tych uwarunkowań tylko dwa hotele mogą pochwalić się rezerwacjami. W Centrum Konferencji i Rekreacji ,,Akwawit" (pomimo tego, że ceny na czas mistrzostw wzrosły o 30 procent) sukcesywnie rezerwowane są kolejne pokoje. Podobnie jest w Gliding Hotelu, gdzie zajęta jest już połowa miejsc. Zarezerwowano je tylko za sprawą usilnych starań dyrekcji, które w mistrzostwach widziały szansę na niezły zarobek. W pozostałych hotelach nie ma ani jednej rezerwacji. Właściciele przekonują, że inaczej byłoby, gdyby miasto promowało się przed piłkarskim świętem. W Lesznie nie będzie nawet strefy kibica.
- Stwierdziliśmy, że nie ma sensu się w to pakować, bo koszty są olbrzymie i nigdy by się nie zwróciły. Mieliśmy dwie oferty od firm, które organizują strefy kibica. Pierwsza opiewała na kwotę 1,5 miliona złotych za 13 dni, a druga na 50 tysięcy złotych dziennie - mówi Zbigniew Białas, naczelnik Wydziału Kultury i Kultury Fizycznej Urzędu Miasta Leszna.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda kilka kilometrów dalej, w podleszczyńskiej Rydzynie. W tamtejszym zamku, gdzie funkcjonuje również hotel, międzynarodowa agencja turystyczna zarezerwowała połowę pokoi już dwa lata temu. Pomimo tego, że ceny w okresie mistrzostw będą dużo wyższe (pokój jednoosobowy kosztuje teraz 170 złotych, w trakcie Euro będzie to 684 złote za dobę) to resztę miejsc już zapełniają klienci indywidualni.
- Zainteresowanie jest duże. Największe ze strony Irlandczyków i Włochów. Będziemy chcieli wypełnić im czas pomiędzy meczami, dlatego w sali klubowej ustawiony zostanie telebim. Mamy bogatą ofertę i jeśli będzie taka potrzeba, to zorganizujemy zwiedzanie zamku i okolicy. Z doświadczenia wiem jednak, że kibice mają na to mało czasu - mówi Zdzisław Moliński, dyrektor i kustosz Zamku w Rydzynie.
Dziwić może fakt, że w Lesznie nie będzie jakichkolwiek imprez, podczas których fani piłkarskich mistrzostw mogliby wspólnie emocjonować się rozgrywkami.
- Nie przygotowywaliśmy imprez skierowanych typowo do kibiców. Uwzględniliśmy jednak termin mistrzostw przy planowaniu pikniku szybowcowego. Przed tą imprezą przeprowadzimy kampanię bilbordową między innymi w Poznaniu i Wrocławiu. Mamy nadzieję, że przyciągniemy w ten sposób także kibiców - mówi Anna Dziamska, kierownik Informacji Turystycznej.
Szanse na to wydają się nikłe. Nie wykluczone jednak, że kibice zapamiętają Leszno. Niestety mogą to być przykre wspomnienia. Mogą natrafić tu bowiem na utrudnienia komunikacyjne. Z okien autobusów kursujących pomiędzy stadionami zobaczą rozkopaną krajową ,,piątkę", przez co spędzą pewnie trochę czasu w korkach.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?