Ostry sprzeciw działaczy Vivy pojawił się dziś w internecie
- Leszno wpadło na „świetny” pomysł: postanowiło wynająć sokolników i płoszyć dzikie ptaki, „używając” do tego ptaków wychowanych w niewoli. Drapieżniki są przywiązane do metalowych prętów na bardzo krótkich łańcuchach. Każdy może podejść, zrobić sobie z nimi zdjęcie czy skrzywdzić. Takie działanie jest wysoce niehumanitarne i nieskuteczne: ptaki siedzące na ziemi nie odstraszą tych latających po niebie - piszą działacze z Vivy.
Jednocześnie namawiają osoby przeciwne takim działaniom do korespondencji z miastem. - Piszcie do Leszno bezpośrednio na FB, dzwońcie do urzędu miasta i proście o zakończenie akcji płoszenia ptaków - namawiają.
Zdaniem miejskich urzędników sięganie po sokolników to konieczność. - Kiedy tradycyjne metody odstraszania ptaków zawodzą można zwrócić się o pomoc do sokolników. Do takiej metody Urząd Miasta Leszna uciekł się po raz pierwszy w 2017 roku - informuje magistrat w Lesznie.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?