Niebieski worek na brzegu stawu przy ulicy Poselskiej w Wijewie znalazły dzieci. Nie spodziewały się, że wśród śmieci wrzuconych do worka znajdą też pięć szczeniaków. Jeden z psiaków jeszcze żył, ale nie udało się go uratować mimo pomocy. Mieszkańcy Wijewa są zbulwersowani.
Policja z Leszna zapewnia, że próbuje ustalić sprawcę bestialskiego czynu. - Osobie, która w taki sposób postąpiła ze szczeniętami grozić może do trzech lat więzienia. Liczymy na pomoc osób, które mogą coś wiedzieć o sprawcy - mówi Daria Żmuda z leszczyńskiej policji. Gdyby jednak prokurator wziął pod uwagę szczególne okrucieństwo czynu, to kara może wzrosnąć nawet do pięciu lat.
Zabił psa w Lędzinach
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?