LESZNO. Cmentarz przy ulicy Kąkolewskiej - anioły i aniołki leszczyńskiego cmentarza zachwycają oraz skłaniają do zadumy [ZDJĘCIA]

Początek listopada to czas, który w sposób szczególny poświęcamy zmarłym. Cmentarze rozbłyskują tysiącami światełek, na grobach pojawiają się piękne kwiaty, za przy nich dzieci, wnuki i przyjaciele tych, którzy odeszli. Lubimy wyprawy na cmentarze po zmroku, kiedy czerń nocy przełamują wątłe światełka zniczy. W tym szczególnym momencie postanowiliśmy na cmentarzu przy ul. Kąkolewskiej w Lesznie poszukać aniołów i aniołków.

Na grobach, nie tylko dzieci coraz częściej pojawiają się małe figurki aniołów, czasem jest ich nawet kilka. Oczywiście anioły to także jedne z najczęściej spotykanych elementów rzeźby nagrobnej. Moda na ozdabianie figurami aniołów przede wszystkim dziecięcych nagrobków pojawiła się w latach 30-tych XIX wieku. Anioły śpiące, ulatujące do nieba, płaczące i modlące się miały wyrażać niewinność wieku dziecięcego. Niektóre miały twarze zmarłych maluszków.

Z czasem ta "anielska" moda została zastąpiona przez inne rodzaje nagrobków, choć anioły pojawiały się pojawiają także na współczesnych grobach. Na ogół to małe figurki, czasem elementy zniczy, innym razem płaskorzeźby, rzadko okazałe nagrobne rzeźby. Na cmentarzu przy ulicy Kąkolewskiej w Lesznie znajdziemy je wszystkie - od maleńkich do całkiem sporych.

Najważniejszym chyba aniołem - i jednym z najpiękniejszych - jest ten, który czuwa nad kwaterą powstańców wielkopolskich. Sama kwatera powstała w 1935 roku. Natomiast tablicę z nazwiskami powstańców zamordowanych w czasie II wojny światowej, której ozdobą jest Anioł Śmierci odsłonięto w roku 1948. W kwaterze powstańców wielkopolskich na leszczyńskim cmentarzu spoczywa około 200 uczestników walk w latach 1918 - 1919.