Posiedzenie zostało zwołane na wniosek radnych Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Samorządowcy dopytywali o realizację przebudowy miejskiego odcinka krajówki, która zgodnie z harmonogramem jest już o półtora miesiąca opóźniona. Dlatego też nie udało się na czas udrożnić ulicy Kąkolewskiej, przez co mieszkańcy muszą korzystać z dalszego objazdu przez ulicę ks. Popiełuszki.
Prezydent wyjaśniał, że do kumulacji kilku inwestycji drogowych, a co za tym idzie większych niż się spodziewano utrudnień, doszło z przyczyn niezależnych od miasta. Dwóch wykonawców wchodzących w skład konsorcjum remontującego piątkę jest w trakcie postępowań układowych, bo miesiąc temu złożyli w sądzie wnioski o upadłość. W tej sytuacji trzeci z wykonawców wziął na siebie ciężar całości prac.
- Mamy opóźnienie sięgające półtora miesiąca, ale jestem przekonany, że uda nam się je nadrobić - zapewniał Wojciech Rajewski, wiceprzewodniczący rady i jednocześnie prezes firmy ,,Drogi i Ulice", która od początku lipca jest liderem konsorcjum budującego piątkę.
Prezydent Malepszy zapewniał radnych, że inwestycja nie jest zagrożona, a termin jej realizacji nie uległ zmianie. Prace mają zakończyć się planowo, czyli do września przyszłego roku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?