Do wybuchowej kradzieży doszło nocą. - Zgłoszenie otrzymaliśmy około 3.00. Na miejsce wysłano policjantów. Zabezpieczane są ślady - mówi nam Daria Żmuda z leszczyńskiej policji.
Bankomat znajdował się w budynku remizy OSP. Urządzenie zamontowano w ścianie, za którą znajdują się garaże ze sprzętętem. W wyniku wybuchu powstały spore zniszczenia wewnątrz.
- Uszkodzone są dwa auta, motopompa i urządzenie rozruchowe. Straty na razie szacujemy, ale to będzie kilkadziesiąt tysięcy - mówi Dariusz Zawicki, prezes OSP w Wilkowicach
,
Jednostka OSP nie została na szczeście wyłączona. Ciężki wóz jest w pełni sprawny. Nic nie stało się też zabytkowej sikawce strażackiej, z trudem odrestaurowanej przez ochorników. Zwykle stała właśnie za ścianą, gdzie znajdował się bankomat, ale po remoncie przeniesiono ją do salki obok. Sprzęt w remizie jest ubezpieczony.
Sama kradzież jest wyjaśniana przez policję. Ani śledczy, ani przedstawiciele banku nie zdradzają, jaką kwotę zrabonowano. Nam udało się dowiedzieć, że część pieniędzy z kaset zniszczonego bankomatu odzyskano.
To kolejna z serii podobnych kradzieży w powiecie leszczyńskim i sąsiednich od kilku lat. Ostatni wybuchowy skok miał miejsce w Boszkowie. Z bankomatu na starkowskiej także zrabowano wówczas pieniądze.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?