Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy spółdzielni Zielone Światło w Lesznie nazwali oczko wodne imieniem zmarłego sąsiada. O Oczko Jana dbają wspólnie ZDJĘCIA

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Kiedy powstała spółdzielnia Zielone Światło w Lesznie, grupa sąsiadów, w wolnym czasie, wykopała oczko wodne przed blokiem. Kosztowało ich to wiele pracy, ale satysfakcja była ogromna, a oczko budziło i do dziś budzi podziw wśród przechodniów. Kiedy przed trzema laty zmarł jeden z pomysłodawców i wykonawców oczka sąsiedzi postanowili uczcić oczko imieniem sąsiada. I tak pojawiła się pamiątkowa tablica z nazwą: Oczko Jana.

W kwietniu 1991 roku pan Andrzej, jako pierwszy w klatce oznaczonej nr 1, odebrał klucze do mieszkania.

- Trafiłem na fantastycznych sąsiadów. Jeden z nich, który zajmował się budowaniem oczek wodnych, namówił nas abyśmy wspólnie coś takiego stworzyli przed blokiem - opowiada pan Andrzej.

Pomysł wszystkim się spodobał. I tak panowie, w czynie społecznym w 1995 roku, zabrali się do wspólnej pracy.

- Byliśmy młodzi, przed czterdziestką. Wszyscy pełni energii i zapału. Małżonki nas dopingowały i porządnie karmiły, żebyśmy nie opadli z sił - uśmiecha się pan Andrzej.

Kamienie zwozili z okolicznych pól, kaczeńce pozyskali z okolicznych rowów.

- Początki budowy były trudne, bo wykopaliśmy zbyt głęboki dół. Z uwagi na bezpieczeństwo dzieci spółdzielnia nakazała płytsze wykopy. Poprawiliśmy więc co trzeba. Budowa trwała około dziesięciu dni - wspomina leszczyniak.

Z upływem lat roślinność się rozrastała, oczko prezentowało się coraz okazalej. Co roku, na wiosnę, sąsiedzi skrzykują się, by oczyścić je przed sezonem.

- W oczku pływają ozdobne karasie i karpie. W szczytowym okresie była ich ponad setka, teraz jest około siedemdziesięciu. Dziś to chyba jedyne, ogólnodostępne oczko w mieście - mówi z dumą pan Andrzej.

Kiedy przed trzema laty zmarł jeden z budowniczych oczka, który na co dzień strzegł obiekt z okna mieszkania na parterze, koledzy postanowili zamówić tablicę pamiątkową, którą umocowali na okazałym kamieni.

- Teraz mamy pod blokiem Oczko Jana, które przywołuje wiele miłych wspomnień związanych z sąsiadem - mówi.

Oczko ma już swoje lata i jego podłoże uległo zniszczeniu. Wiosną przyszłego roku mieszkańcy planują wspólnie wymienić je na nowe.

- Spółdzielnia zakupi materiał, a my z sąsiadami zajmiemy się całą resztą. Do wspólnej pracy chętnych będzie wielu - zapewnia pan Andrzej.

A że fajne pomysły bywają zaraźliwe niedawno, panowie którzy dbają o tereny zielone w SM Zielone Światło, na sąsiadującym z oczkiem trawniku, stworzyli magiczny kącik, który szczególnie cieszy najmłodszych przechodniów. Są tam postaci z bajek, zabawki, "czarodziejski" stoliczek i inne akcesoria.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto