Mieszkaniec Leszna oferuje nagrodę za wskazanie sprawcy zniszczeń samochodów na osiedlu. Jest szansa na nagranie z wizerunkiem sprawcy

Zniszczeń dokonano prawdopodobnie w nocy 29 marca 2024. Właściciele pojazdów odkryli zniszczenia dopiero rano. Przy Parkowej nie ma monitoringu, więc ustalenie sprawców zniszczeń jest trudne.

Wygląda jakby ktoś kopał lusterka idąc chodnikiem. Są poobrywane, a zniszczenia będą liczone w tysiącach złotych, bo w niektórych przypadkach elektryczne i podgrzewane lusterka to grubo ponad tysiąc złotych za sztukę lub znacznie więcej – mówi jeden z mieszkańców osiedla.

Sprawa wywołała reakcję internautów. W sieci pojawił się wpis jednego z mieszkańców Leszna, który oświadczył, że ufunduje nagrodę pieniężną w złapaniu sprawców.

Za wskazanie sprawcy, który w nocy 29 marca idąc chodnikiem wzdłuż ul. Parkowej w Lesznie uszkodził między innymi nasz zaparkowany samochód. Bardzo proszę o udostępnianie szczególnie wśród osób mieszkających w pobliżu CH Manhattan – zapowiada w social mediach Łukasz Litka z Leszna.

Nagrodę początkowo ustalono na 1500 złotych, ale w niedzielne popołudnie 1 kwietnia 2024 właściciel zapowiedział, że podnosi ją do kwoty dwóch tysięcy złotych.

Zapewnia, że jego samochód miał system kamer, które zapisywały obraz w momencie zajścia.

W moim aucie uszkodzone jest lewe lusterko, przedni słupek od którego się odbiło w momencie kopnięcia oraz karta pamięci z zapisu kamer. Moje auto jest wyposażone w monitoring klasy premium składający się z dwóch kamer.W chwili urwania lusterka doszło do zwarcia. Kamery są wpięte bezpośrednio do instalacji, i pracowały w trybie parkingowym. Próbujemy odzyskać nagrania - mówi nam Łukasz Litka.

Sprawę zgłoszono już leszczyńskiej policji. Będziemy dopytywać, na jakim etapie jest sprawa i czy policjanci mają jakiś trop w związku z uszkodzeniami. Monitoring posiada sąsiadujące z parkingiem CH Manhattan. Być może osoby winne nagrał też jeden z prywatnych monitorinów znajdujących się w okolicy.

Właściciel auta, który deklaruje nagrodę za pomoc w namierzeniu sprawcy daje szansę osobie, która dokonała zniszczeń.

Jeżeli sprawca zgłosi się sam, zanim go znajdziemy lub zanim uda się odczytać zapisy z karty, rozważę polubowne załatwienie sprawy - zapewnia Łukasz Litka.