Wszystko rozpoczęło się zgodnie z planem, gdy do siatki trafił Karol Smoła. Radość gospodarzy trwała 3 minuty, bo odpowiedział Stępiński wykorzystując gapiostwo Polonii w obronie. Wkrótce leszczynianie przegrywali, bo znów zachowali się mało frasobliwie na ,,tyłach". Kotwica prowadziła po 45 minutach (2:1).
Po przerwie leszczynianie wyszli zmotywowani i już w 52 minucie Jakub Nowak strzałem głową wyrównał na 2:2. Gospodarze przeważali i wydawało się, że zwycięska bramka jest kwestią czasu, tym bardziej, że na boisku w 60 minucie zameldowali się oszczędzani: Sarbinowski i Bzdęga. Rywal jednak mądrze się bronił, a chwilami też przechodził do ataku. Mecz był dość otwarty, ale więcej bramek w tym meczu kibice nie oglądali.
- Na pewno czujemy rozczarowanie tym wynikiem. Wydawało się, że po tej wyrównującej bramce złamiemy rywala. Stało się inaczej. Musimy szukać zwycięstwa w kolejnym meczu - powiedział Wojciech Bzdęga, pomocnik Stainer Polonii 1912 Leszno.
Stainer Polonia 1912 Leszno - Kotwica Kórnik 2:2 (1:2)
Bramki dla Stainer Polonii: Smoła (11), J.Nowak (52)
Kolejnej porażki doznała Obra 1912 Kościan. Znów powalczyła, ale z boiska w Nowych Skalmierzycach zeszła pokonana 3:2.
Pogoń Nowe Skalmierzyce - Obra 1912 Kościan 3:2 (1:1)
Bramki dla Obry: Maigari (26), Marcinkowski (64)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?