Niesamowita historia Dużego Fiata. Pomarańczowa taksówka 1313 krąży po Lesznie

- Taksówkę z numerem bocznym 1313 mam od dziesięciu lat - wspomina Leszek Talaga, przedsiębiorca z branży przewozowej. - Pomarańczowego „dużego” fiata odkupiłem od swojego wuja, od samego początku z pomysłem, aby auto służyło miłośnikom rodzimej motoryzacji.

Chromowane zderzaki, błyszczący pomarańczowy lakier i pachnące wnętrze 42-letniego fiata 125p kuszą wielu miłośników motoryzacji. Czują się jak pasażerowie legendarnej taksówki o bocznym numerze 1313 z kultowego serialu „Zmiennicy”.

- Wiele lat temu, w stanie wojennym otrzymałem zlecenie, aby pojechać do miejscowości pod czechosłowacką granicą, po młodego pana. Gdy dojechałem na miejsce, okazało się, że zrezygnował ze ślubu i wyjechał z rodzinnego domu - wspomina Leszek Talaga. - Postanowiliśmy go odszukać i pojechaliśmy na kolejowy dworzec. Wśród wielu oczekujących na pociąg pasażerów odnaleźliśmy kandydata na męża. Okazało się, że powodem rezygnacji ze ślubu, była obawa przed powołaniem do wojska. Miał je załatwić tata pana młodego, bo nie podobała mu się wybranka syna!