Budowa zaczęła się w styczniu od całkowitego zamknięcia przejazdu i przejścia dla pieszych przez torowiska. Prace przez pierwsze tygodnie odbywały się w dobrym tempie, ale zostały wstrzymane/
- Powodem był fakt, że czasie prac ziemnych wykonawca natrafił na kolizję z gazociągiem. W takim momencie musi nastąpić przerwanie prac i wykonawca musi uzyskać zgodę na przebudowę takiej infrastruktury – mówi Radosław Śledziński z PKP.
Procedury związane z uzyskaniem zgód sprawiły, że na placu budowy ruch zamarł. Teraz jednak ma wrócić. - Uzyskaliśmy niezbędne pozwolenia i zaczynamy prace przy ich usuwaniu. Nie powinno to wpłynąć na termin realizacji prac – dodaje Śledziński. Zgodnie z umową wiadukt powinien być czynny w maju przyszłego roku.
Na plac budowy w ciągu dwóch tygodni ma wejść firma Torpol, która przejmie prace od podwykonawców, którzy z kolei zastąpili kilka tygodni temu włoskie Astaldi niespodziewanie rezygnujące z wielomilionowego kontraktu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?