Przyjechali do Leszna pod Góry, by ukraść mieszkańcom rowery. Wpadli z dowodami rzeczowymi

Kradzież rowerów zgłoszono leszczyńskiej policji na początku kwietnia. Dwa dni temu policjanci mieli już namierzonych sprawców. Mieszkają w powiecie górowskim, a do ich drzwi zapukała policja.

28 i 36-letni mieszkańcy tego powiatu zostali zatrzymani przez leszczyńskich policjantów w miejscach swojego zamieszkania. Mieli oni związek z kradzieżą dwóch rowerów, do której doszło na początku kwietnia. Na jednym z osiedli domów jednorodzinnych w Lesznie, sprawcy skradli dwa niezabezpieczone w żaden sposób jednoślady. Ich wartość wyniosła około 1500 złotych – wylicza Monika Żymełka z policji w Lesznie.

Mężczyźni albo chcieli zostawić sobie miejskie rowery, albo po prostu nie zdążyli ich sprzedać.

W domu jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli skradzione w Lesznie rowery. Zostały zabezpieczone i niebawem wrócą do właściciela. 28 i 36-latkowie przebywają teraz w policyjnym areszcie. Niebawem usłyszą zarzut kradzieży, za co grozi im do 5 lat więzienia – dodaje Żymełka.

To nie pierwsze zatrzymania złodziei rowerów w Lesznie w ostatnim czasie. Kradzieże jednośladów stają się plagą.

Niestety właściciele nie zabezpieczają w żaden sposób swojego mienia przed utratą. Rowery kuszą potencjalnych złodziei, stojąc w miejscach widocznych, ogólnodostępnych i niezabezpieczone nawet podstawowym zapięciem rowerowym – dodaje Żymełka.

Policjanci przypominają więc, by właściwie zabezpieczać swoje rowery nawet podczas krótkiej wizyty w sklepie i wybierać bezpiecznego miejsca do przechowywania rowerów. Te przypinane pod blokami klatkami giną najczęściej.
Dobrą metodą jest też znakowanie rowerów w ramach profilaktycznego policyjnego programu Wiberoo. Na ramę wprowadza się wówczas indywidualny numer, który jest później pomocy w odzyskaniu skradzionego jednośladu.