Dziewiąty zespół tabeli już w I rundzie napsuł sporo krwi zespołowi z Leszna. Przegrał po walce jedną bramką. Teraz, pomimo, że był niżej notowany przejechał do Trzynastki mocno zmotywowany, co pokazywał od początku spotkania.
Pierwsze minuty należały jednak do gospodarzy. Potem jednak do roboty wzięli się goście i po 30 minutach, to oni byli na prowadzeniu.
Po przerwie dalej o krok z przodu byli rywale. Real Astromal Leszno gonił i miał w końcówce wielkie szanse, by odwrócić losy spotkania. Najpierw rzut karny przestrzelił Zdobylak, a potem Meissner i zamiast wygranej jedną bramką leszczynianie przegrali jednym trafieniem 26:27.
- Wielka szkoda, bo mieliśmy dzisiaj szansę na wyjście na fotel lidera. Popełniliśmy jednak za dużo błędów - powiedział Maciej Wierucki, trener Real Astromal Leszno
Real Astromal Leszno - Politechnika Anilana Łódź 26:27 (10:13)
Bramki dla Real Astromal zdobywali: Marcin Jaśkowski 5, Krzysztof Meissner 4, Michał Przekwas4, Piotr Łuczak 4, Marcel Zdobylak 4, Alan Raczkowiak 2, Mateusz Nowak 1, Hubert Szkudelski 1, Fryderyk Musiał 1.
Szkoda tej przegranej, ponieważ swój mecz w Wieluniu przegrał również zespół z Piekar Śląskich.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?