Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unia Leszno. Doyle z reguły dobrze czuje się na Smoczyku

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Jeszcze kilka miesięcy temu to wydawało się mało prawdopodobne. Nikt by zapewne nie przypuszczał, że były indywidualny mistrz świata – Jason Doyle wyląduje w Lesznie. Czy stanie się jednym z liderów zespołu Piotra Barona?

Doyle od 2015 roku ściga się nieprzerwanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po drodze reprezentował kluby z Torunia, Zielonej Góry i Częstochowy. Australijczyk kilka razy meldował się ze swoimi drużynami na stadionie im. Alfreda Smoczyka i trzeba powiedzieć, że z reguły były to dobre występy doświadczonego żużlowca z Antypodów. W 2015 roku, przyjechał do Leszna z klubem z Torunia. Goście wygrali tamto spotkanie 44:46, a Doyle przy swoim nazwisku zapisał pokaźną zdobycz 13 punktów (3,3,1,3,3).

Potem przez dwa sezony reprezentował Falubaz Zielona Góra. W 2016 roku znów zdobył na Smoczyku 13 punktów z dwoma bonusami. Dokonał tego w 6 startach (1,2,3,2,2,3). Rok później znów przyjechał z Falubazem do Leszna i to dwukrotnie. W rundzie zasadniczej wywalczył 8 punktów z bonusem (1,1,3,0,3), a w play-off, w półfinale nie wygrał już biegu, notując 7 punktów (2,2,1,2,0).

Po rozgrywkach Doyle zdecydował się na powrót do Torunia, gdzie startował w sezonach 2018 i 2019. Zawodnik lepiej zaprezentował się w pierwszym z tych dwóch sezonów, notując na leszczyńskim owali 13 punktów z bonusem (2,3,3,1,2,2). Rok później zanotował swój najsłabszy występ w Lesznie. Toruń był wówczas bez formy, spadając do I ligi. Anioły zebrały w pojedynku na Smoczyku straszne cięgi, ulegając Bykom 64:26. Doyle się nie popisał, bo zdobył 5 „oczek” z bonusem (1,1,2,0,1). Ostatni jego występ w Lesznie miał miejsce na zakończenie rundy zasadniczej w minionych rozgrywkach. Doyle przyjechał z Włókniarzem, który przegrał dość znacznie, ale Australijczyk był w niezłej dyspozycji, bo dorzucił 12 punktów (3,2,2,3,2,w).

Reasumując i spoglądając na dokonania „Kangura” na obiekcie w Lesznie można dojść do wniosku, że ściganie na popularnym Smoku z reguły nie stanowiło dla niego wielkiego problemu. Wpadki były, jak u każdego sportowca, ale ogólnie żużlowiec dobrze się czuł na torze mistrzów Polski, których teraz będzie reprezentował.

Cieszę się, że będę częścią tego zespołu. Wiem, że Unia dominowała w ostatnich latach. Mam nadzieję, że będziemy to kontynuować i także ja będę mógł się pochwalić mistrzostwem ekstraligi – powiedział Jason Doyle, dla którego bazą w Europie jest Wielka Brytania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto