Na początku roku szkolnego 2021/2022 do leszczyńskich szkół podstawowych uczęszczało 130 dzieci z Ukrainy, w szkołach średnich naukę podjęło ich 26. Wielu młodych Ukraińców uczy się też w szkołach policealnych.
W oddziałach przygotowawczych nauczycielom prowadzącym zajęcia z danego przedmiotu towarzyszył będzie tłumacz lub nauczyciel znający język ukraiński, który pomoże w wyjaśnianiu problematycznych kwestii. Nauka w klasie przygotowawczej trwałaby od pół roku do roku, w zależności od postępów, a po jej zakończeniu uczniowie wracaliby do swoich „macierzystych” klas.
- W klasach przygotowawczych ma być realizowany program polskiej szkoły, ale w nieco okrojonej wersji - tłumaczy Tomasz Kaźmierczak, dyrektor SP nr 13 w Lesznie.
W SP nr 13 aktualnie uczy się 40 obcokrajowców z czego 80% stanowią dzieci z Ukrainy. Jak tłumaczy Tomasz Kaźmierczak najmłodsi uczniowie doskonale radzą sobie w polskiej szkole. Szybko uczą się języka i mają to ułatwienie, że wszystkie zajęcia, w ramach edukacji wczesnoszkolnej, prowadzone są z tą samą nauczycielką.
- Starsi mają zdecydowanie trudniej, szczególnie siódmo i ósmoklasiści. Dlatego tak bardzo zależało nam na tym, by ich wesprzeć. Przykładowo uczeń świetnie rozumie matematykę, ale nie rozumie polecenia i to go blokuje. Inni, starsi uczniowie radzą sobie w rozmowie, ale kiedy coś czytają już nie rozumieją. Chcemy, najlepiej jak potrafimy, zwiększyć ich szanse edukacyjne - tłumaczy T. Kaźmierczak.
Liczba uczniów w jednym oddziale przygotowawczym nie będzie przekraczać 15 uczniów, co zapewni dzieciom i prowadzącym duży komfort pracy.
- Do oddziałów przygotowawczych, poza ukraińskimi dziećmi, będą mogły uczęszczać także inne dzieci z zagranicy. W przypadku oddziałów przygotowawczych Leszno korzystać będzie z nieco wyższej subwencji oświatowej. Finansowanie oddziałów nie obciąży dodatkowo budżetu miasta – informuje leszczyński samorząd.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?