Budowa biblioteki na placu Metziga kosztować miała blisko 24 miliony złotych. O takiej kwocie mówiło się w momencie podpisywania w kwietniu umowy między prezydentem Leszna a marszałkiem wielkopolski. Kwota niespełna 24 milionów znalazła się też w Biuletynie Informacji Publicznej w dokumencie informującym o otwarciu ofert na realizację zadania.
Oferta była zaledwie jedna. Złożyła ją leszczyńska firma, która za prace oczekuje ponad 27, 8 miliona złotych.
- W budżecie miasta zapisana jest wyższa kwota niż w dokumencie z BIP. Mamy na cel zagwarantowane około 26 milionów złotych. Różnica między tą kwotą a ofertą to około dwóch milionów. Trwa teraz formalna ocena oferty i żadne decyzje jeszcze nie zapadły – mówi Lucyna Gbiorczyk z leszczyńskiego Urzędu Miasta.
Budowa ma zostać dofinansowana w 85 procentach z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, a więc z funduszy unijnych. Miasto może ogłosić ponowny przetarg, ale wydłużanie postępowań może zagrozić terminom realizacji, a co za tym idzie, gwarancjom dofinansowania. Prezydent może też rekomendować radnym dołożenie brakującej kwoty, ale na to musiałaby się zgodzić większość miejskich rajców.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
