Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat w powiecie gostyńskim. Czterolatka wpadła do kotła z gotującym się żurkiem

Dariusz Staniszewski
Dariusz Staniszewski
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w piątek - 15 marca 2024 roku w Pępowie w powiecie gostyńskim. Czteroletnia dziewczynka wpadła do kociołka w którym gotowała się zupa. Z rozległymi poparzeniami została śmigłowcem LPR przetransportowana do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.

Dziewczynka w Pępowie wpadła do kociołka z gotująca się zupą

Do dramatycznego zdarzenia doszło na terenie firmy gastronomicznej w Pępowie w powiecie gostyńskim. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach czteroletnia dziewczynka wpadła do kociołka, w którym gotowano żurek.

Na miejsce wypadku wezwano śmigłowiec LPR z zielonej Góry, który przetransportował poparzoną dziewczynkę do Wielkopolskiego Centrum Leczenia Oparzeń w Ostrowie Wielkopolskim. Tam od razu trafiła na oddział intensywnej terapii.

Stan zdrowia poparzonej dziewczynki jest poważny

Dziewczynka doznała poparzeń poniżej 50 procent powierzchni ciała. Jej stan zdrowia jest poważny, a leczenie będzie długofalowe - powiedział PAP ordynator Witold Miaśkiewicz.

Policja w Gostyniu o wypadku dziewczynki dowiedziała się dopiero dzień później, w sobotę, 16 marca 2024, ponieważ nikt nie zgłosił zdarzenia.

Okazało się, że córka właściciela lokalu wbiegła na teren kuchni restauracji i wpadła do kotła z gorąca zupą. Ten kocioł został na chwilę odstawiony na ziemię – mówiła oficer prasowa gostyńskiej policji Monika Curyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto