Kacper urodził się w kwietniu ubiegłego roku. Początkowo wydawało się, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku. Otrzymał po porodzie nawet 10 punktów w skali Apgar. Niestety wkrótce stan jego zdrowia zaczął się pogarszać.
Kacper z Lasocic - nadal nie wiadomo, co chłopcu dolega
Chłopiec skończył już rok, ale nie rozwija się prawidłowo. Jest z nim słaby kontakt wzrokowy. Jego mięśnie są tak słabe, że nie potrafi samodzielnie siedzieć, stać i chodzić.
- Lekarze nadal nie wiedzą, co mu jest. Kacper jest w trakcie diagnozy. Zlecają coraz to nowe badania, by odkryć źródło problemów, ale niestety na razie bezskutecznie - wyjaśnia Anna Frąckowiak, ciocia Kacpra.
Podkreśla jednak, że chłopiec musi być rehabilitowany. By uniknąć operacji bioder oraz powstrzymać rozwijającą się skoliozę potrzebny jest specjalistyczny i drogi drogi sprzęt.
Kacper z Lasocic potrzebuje ponad 20 tysięcy na sprzęt do rehabilitacji
By Kacper mógł się rozwijać potrzebna jest rehabilitacja, a przede wszystkim sprzęt, który ją umożliwi. To gorset rehabilitacyjny, wózek inwalidzki oraz pionizator.
- Przez najbliższe lata będzie musiał stać godzinę dziennie w pionizatorze, gdyż przynajmniej do 8 roku życia będziemy walczyć o dobre ukształtowanie bioder. Najgorszy wiek to 3,4,5 lat, bo wtedy najczęściej dochodzi do podwichnięcia czy zwichnięcia bioder a tego chcemy uniknąć - tłumaczy rodzina chłopca.
W sumie ich koszt to ponad 20 tysięcy złotych. Dlatego też założono zrzutkę, by pomóc w rodzinie w osiągnięciu celu. Pomóc chłopcu można poprzez portal Się Pomaga Kacper Dworniak oraz Fundację Serce Dla Maluszka.
Kwota ta zaspokoi jednak tylko potrzeby sprzętowe, a dochodzą do tego koszty rehabilitacji.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?