Terytorialsi z leszczyńskiego batalionu otrzymali zadanie stworzenia systemu obserwacyjno- obronnego dla innych służb na wypadek kryzysu. Szkolenie odbywało się poza terenem wojskowym.
- Ćwiczyliśmy w oparciu o szpital w Gostyniu. Żołnierze nie wchodzili do budynku. Wszystkie działania prowadzone były na zewnątrz. Pododdział założył bazę, z której były prowadzone działania na terenie Gostynia. Baza była strzeżona 24 godziny na dobę i mieściła się kilka kilometrów od szpitala. Dzięki takiej organizacji zajęć, mieliśmy szansę przećwiczyć m.in. elementy przenikania – tłumaczy por. Tomasz Drab, dowódca 1 kompanii piechoty lekkiej ze 125 blp w Lesznie.
Warto wspomnieć, że szkolenie odbywało się w nocy, z wykorzystaniem noktowizji i termowizji.
Tego typu szkolenia wpisują się w charakter działań Wojsk Obrony Terytorialnej, których misją jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. Do głównych zadań WOT w czasie pokoju należy m.in. przeciwdziałanie i zwalczanie skutków klęsk żywiołowych, w w czasie wojny wspieranie wojsk operacyjnych strefie bezpośrednich działań bojowych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?