Budowa leszczyńskiego odcinka ,,eski'' miała pierwotnie zakończyć już w lipcu. W tym terminie Budimex miał zakończyć prace przy odcinku łączącym Kaczkowo z pierwszym od strony Wrocławia węzłem, czyli Zaborowem. Termin pewnie mógłby być dotrzymany, ale GDDKiA zdecydowała, że jedyną możliwością bezpieczną komunikacyjnie jest jednoczesne otwarcie również odcinka Zaborowo - Radomicko.
_- Ma to oczywiste uzssadnienie związane z bezpieczeństwem. Zjazd tak dużej ilości samochodów na węźle w Zaborowie zakorkowałby miasto od tej strony _– mówi Alina Cieślak, rzecznik poznańskiego oddziału GDDKiA.
Dziś poznański oddział potwierdził nam, że zapowiadany pierwotnie na wrzesień termin oddania odcinka Zaborowo – Radomicko jest poważnie zagrożony.
- Wykonawca wystąpił o wydłużenie prac na węźle Radomicko. Ma to związek z przedłużającymi się pracami archeologicznymi w tym miejscu oraz trudnościami w dostawach kruszywa. Termin oddania odcinka to trzeci – czwarty kwartał tego rok_u – mówi Alina Cieślak. Pytana o to, że taka asekuracja terminowa może oznacza nawet, że droga będzie gotowa dopiero z końcem grudnia, rzecznik odpowiada – _Nie sądzę. Robimy wszystko, by było to możliwie jak najwcześniej
Budowa mostu nad Widawą trasa S5
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?