Leszno. 31-letni mieszkaniec powiatu górowskiego włamał się do jednej z hurtowni w mieście. Był na zwolnieniu warunkowym

Do kradzieży w hurtowni doszło w nocy we wtorek, 7 lipca. Złodziej najpierw włamał się do samochodu dostawczego, który zaparkowany był na terenie firmy. Zabrał z niego klucz do kół, który najprawdopodobniej posłużył mu później do wybicia szyby w hurtowni.

- Z hurtowni ukradł kilkadziesiąt opakowań pakowanych próżniowo wędlin i serów, pieniądze w kwocie ponad tysiąc złotych oraz telefon komórkowy. Łączna wartość strat wyniosła ponad 4 tys. złotych. Sprawca włamał się także do innego samochodu zaparkowanego na terenu obiektu handlowego, nic z niego nie zabierając – informuje Monika Żymełka, oficer prasowy KMP w Lesznie.

Niespełna tydzień później, bo w poniedziałek, 13 lipca 31-latek został zatrzymany przez leszczyńskich policjantów. Mężczyzna miał przy sobie skradziony telefon, który użytkował jak własny.

- Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania funkcjonariusze znaleźli cześć skradzionych wędlin. W trakcie pracy nad tą sprawą okazało się, że 31-latek jest na warunkowym zwolnieniu odbywania kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwa – dodaje M. Żymełka. - Śledczy ogłosili zatrzymanemu zarzut włamania, popełniony w warunkach recydywy, co oznacza, że mężczyźnie obecnie grozi nawet do 15 lat więzienia.