Leszno. Mieszkańcy nie dali za wygraną i napisali petycję. Na Zachodniej chyba wywalczą upragniony remont dziurawej drogi [ZDJĘCIA]

Grupa mieszkańców ulicy Zachodniej w Lesznie napisała do Rady Miejskiej petycję, w której proszono o modernizację drogi. Zachodnia sąsiaduje z ulica Pilotów na zachodniej części Zatorza. Można do niej dojechać także z Dożynkowej skręcając przy przejeździe obok skrzyżowania Łanowej z Dożynkowej. Droga biegnie wzdłuż torów i jest częściowo w administracji PKP.

Zachodnia w Lesznie dziurawa i zalewana po deszczu - jest petycja

Odcinek wzdłuż torów wyłożony jest płytami. Dalej to droga gruntowa.

To jedna z najstarszych dróg na Zatorzu. Od kilku lat występujemy o wykonanie jej remontu. Płacimy podatki jak każdy obywatel Leszna, a nasza ulica jest podzielona: pół jest miasta, a pół wsi w administracji gminy Święciechowa. Są problemy z równaniem i odśnieżaniem - mówi Andrzej Kruk, autor petycji.

Remont Zachodniej w Lesznie drugi raz poddano analizie

W połowie maja na pierwszym posiedzeniu komisji zajmującej się petycjami przy Radzie Miejskiej Leszna, radni wysłuchali głosu mieszkańców. Stwierdzono, że temat należy pogłębić o analizę kosztów. Tej wysłuchano dziś - 3 sierpnia 2021. W urzędzie odbyło się spotkanie radnych z komisji, przedstawicieli wodociągów oraz urzędników.

Remont Zachodniej i Skrzydlatej to bowiem nie tylko podnoszony przez mieszkańców fatalny stan drogi, ale też sprawa kanalizacji deszczowej. Dodatkowo ulice leżą na styku gminy Święciechowa i miasta Leszna, co dodaktowo komplikuje sprawę. Koszt budowy nowej kanalizacji odprowadzającej deszczówkę musiałby być rozłożony na dwa samorządy.

Wójt Święciechowy deklaruje chęć współpracy

Zdaniem wójta Marka Lorycha wspólna inwestycja jest możliwa, ale trzeba pamiętać o gospodarowani wodami opadowymi w tej podmiejskiej dzielnicy.

Rów Strzyżewicki, który teraz odbiera wody deszczowe już teraz się przepełnia w czasie ulew. Gdyby trafiało tam jeszcze więcej wody, to realna stałaby się groźba podtopień. Trzeba więc rozważyć, czy równolegle z wnioskowaną inwestycją na Zachodniej i Skrzydlatej, nie będzie konieczna budowa dodatkowego odcinka rowu i zbiornika retencyjnego - uważa wójt Święciechowy.

To sprawa, która wymaga współpracy z gminą Święciechowa. Chodzi o zrzut wód opadowych na terenie obu gmin, który trzeba uregulować – uważa Adam Mytych, wiceprezydent Leszna.

Podkreśla, że miasto ma do wykonania obecnie też kilka innych, pilnych prac związanych z odwodnieniami. Mowa między innymi o podtapianym ostatnio regularnie po deszczach w Gronowie.

Sam to odczułem, bo gdybym miał w czasie ostatnich zalań samochód w garażu, to miałbym dziś auto powodziowe. Musimy wykonać fragment kolektora gronowskiego, bo obecne rozwiązanie w tej dzielnicy to proteza kolektora. O Zachodniej też oczywiście myślimy – dodaje wiceprezydent Leszna.

Szacunki miasta wskazują, że inwestycja na Zachodniej i Skrzydlatej to około dwóch milionów złotych. Za te pieniądze powstałyby sieci kanalizacyjne, drogi i oświetlenie. Stan kanalizacji sanitarnej jest dobry. Miejskie wodociągi wykonały tam oględziny. Do wymiany są tylko włazy.

Pieniądze z rządowego programu ,,azbestowego'' ?

Skąd zatem wziąć pieniądze, by w miarę wcześnie rozpocząć remont, którego nie ma w budżecie ani Leszna, ani Święciechowy?

Są tam elementy azbestowe. Czy zatem nie byłoby możliwości pozyskania pieniędzy ,,środowiskowych? '' Może to by rozwiązało nasz problem finansowy. Ludzie czekają tam na drogę już tyle lat, że powinna być jakaś gradacja kolejności. Obawiam się też, czy przy drodze, która jest w tak opłakanym stanie, ze strony PKP nie będzie pomysłów zamknięcia przejazdu kolejowego, który znajduje się na Zachodniej – mówi radna Aleksandra Petrus – Schmidt.

W tym roku dokumentacja na remont Zachodniej w Strzyżewicach?/sc]

Sprawą ewentualnego dofinansowania zadania ze strony krajowego programu utylizacji azbestu ma się zająć MPWIK w Leszna. Znalezienie miliona w miejskiej kasie w Lesznie w tym roku wydaje się niemożliwe, nie mówiąc o Święciechowie. Dodatkowo sprawa wymaga wielu uzgodnień.

Święciechowski odcinek kanalizacji przechodzi przez tereny PKP, co zwiastuje wydłużenie procedur. Szansą jest znalezienie w budżecie Leszna pieniędzy chociaż na projekt modernizacji. Jest on też wymogiem starań o jakiekolwiek wsparcie.

Czy jest na to szansa w tym roku? O tym zadecydować ma Rada Miejska. Komisja pozytywnie zaopiniowała petycję mieszkańców i przekazuje sprawę pod dyskusję i głosowania całej radzie. Zapewne po wakacjach.