Mężczyzna, pracujący na co dzień jako ochroniarz na parkingu samochodowym jednej z leszczyńskich firm, dostrzegł, że na obszarze pilnowanego przez niego zakładu znajduje się nieproszony gość. Wygonił go. Ale zauważył, że ten zainteresowany był kratką ściekową znajdującą się na terenie przedsiębiorstwa.
Kilka dni później żeliwne kratki ściekowe znikły z terenu firmy. Ochroniarz domyślał się, kto może być sprawcą kradzieży.
Idąc pewnego dnia przez miasto, rozpoznał domniemanego złodzieja.
- Teraz szedł w towarzystwie innego mężczyzny i pchał przed sobą wózek. Pracownik ochrony zadzwonił po kolegę i dyskretnie poszedł za mężczyznami, a kiedy zorientował się, że panowie jadą na złom zadzwonił na policję - informuje Dawid Marciniak, rzecznik prasowy z KMP w Lesznie.
Funkcjonariusze znaleźli na wózku kawałki potłuczonej żeliwnej kratki.
Złodzieje, mężczyźni nieposiadający stałego miejsca zamieszkania w wieku 39 i 47 lat, odpowiedzą za kradzież czterech takich kratek o łącznej wartości 1400 złotych.
Grozi im od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na facebooku
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?