Ogród deszczowy przy 17 Stycznia powstawał przez ostatnie tygodnie i jest już gotowy. Czeka go odbiór i zostanie otwarty. Opady ostatnich dni pokazały, że świetnie sprawdza się sadzawka retencyjna w centrum parku. Zbiera wodę, która gromadzi się i wsiąka oraz odparowuje. Alejki spacerowe wokół sadzawki wyłożone są kamieniami, ale spacer przy samym ,,zbiorniku'' nie jest zalecany, bo teren jest mocno nasiąknięty wodą i po prostu grząski. Taki był zamysł deszczowego ogrodu w tym miejscu.
Deszczowy ogród w Lesznie - zmiana oblicza piaszczystego skweru
Ogrody deszczowe pojawiają się w różnych miastach Polski, ale Leszno do tej pory nie korzystało z tego rozwiązania. Będzie to pierwszy teren tego zagospodarowywany przez samorząd. Idealnie do tego nadawała się niecka przy 17 Stycznia, która od dwóch lat, po pogłębieniu terenu, zbierała wodę. Teren też, przed pandemią, służył jako parking w czasie zawodów żużlowych.
Nie parkowało tu jednak dużo aut. Może powodem była cena, to 10 złotych. Zwykle stało kilkanaście samochodów na obcych rejestracjach. Teren zielony będzie dużo lepszym rozwiązaniem – mówią mieszkańcy okolicznych domów.
W grudniu 2020 roku ogłoszono przetarg na zagospodarowanie placu o powierzchni blisko ośmiu tysięcy metrów kwadratowych. W ogrodzie deszczowym nasadzone zostaną specjalne rośliny hydrofitowe. Mają właściwości magazynowania dużych ilości wody. Są w stanie zmagazynować nawet do 40 procent więcej wody niż podobnej wielkości skwer obsadzony trawą. Przed nasadzeniami niecka jest pogłębiana o kilkadziesiąt centymetrów.
Teren na koniec prac stanie się miejscem odpoczynku z ławkami i alejkami. W planie jest też montaż słupa ogłoszeniowego. Teren nie będzie już już parkingiem.
Dodatkowym zabezpieczeniem dla mieszkańców domów na odcinku ,,wewnętrznej'' części ulicy 17 Stycznia aż do Bolesława Prusa będzie budowa tak zwanej niecki retencji wody. Zadanie ma być wykonane przed wakacjami.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?