Policjanci, którzy w ubiegłym tygodniu zatrzymali 37 latka do kontroli podejrzewali, że może on przewozić w swoim samochodzie towar bez akcyzy. Wszystko zapewne przebiegłoby spokojniej, gdyby przemytnik poddał się od razu, ale on postanowił uciekać.
Zobacz też: Święciechowa: Hodował marihuanę w swoim ogrodzie
- Najpierw zaatakował policjantów, a następnie uszkodził radiowóz i odjechał. Rozpoczął się pościg. Wydawało się już, że 37 latek został zapędzony w ślepą uliczkę. Wtedy podjął desperacki krok i staranował drugi radiowóz – relacjonuje Dawid Marciniak, rzecznik leszczyńskiej policji.
Uciekający mężczyzna ostatecznie skierował się w kierunku lasu, gdzie porzucił auto i zniknął w gęstych zaroślach. Policjantom mino starań nie udało się go wtedy zatrzymać. Zrobili to kilka dni później. Zatrzymany to były strażnik graniczny. Papierosy, które przewoził w ilości ponad 5 tysięcy paczek pochodzą zza wschodniej granicy.
Mężczyzna usłyszał szereg zarzutów, wśród których poza przemytem jest naruszenie nietykalności funkcjonariuszy, narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu i zniszczenie mienia. Najbliższe dwa miesiące były strażnik graniczny spędzi w areszcie. Taki środek zapobiegawczy zastosował wobec niego sąd.
Dołącz do nas na Facebooku
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?