- Tego typu sprawy nie należą do łatwych. Kradzieżami samochodów zajmują się zorganizowane grupy przestępców. Od uzyskania informacji o przestępstwie, do zatrzymania złodziei prowadzi długa droga, wypełniona rzetelną pracą operacyjną - mówi Dawid Marciniak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Zobacz też: Święciechowa: Mechanik nie chciał oddać samochodu właścicielowi
Śledczy nie chcą zdradzać tajników swojej pracy, ale wiadomo, że podejrzani byli obserwowani przez wiele tygodni. To 19 i 20-letni mieszkańcy powiatu wolsztyńskiego oraz 34-latek z Zielonej Góry. Jedynie najmłodszy z mężczyzn nie miał wcześniej konfliktu z prawem. Kartoteki pozostałych są dość bogate.
- Leszczyńscy kryminalni współpracowali z funkcjonariuszami z Wolsztyna i Zielonej Góry. Właśnie w Zielonej Górze zatrzymano najgroźniejszego członka grupy, na którym ciążą już wieloletnie wyroki. Przeciwko niemu toczą się także inne sprawy i był w związku z tym poszukiwany - mówi Marciniak.
Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Lesznie, która w sobotę wystąpiła do miejscowego sądu o tymczasowy areszt dla członków grupy. Najbliższe trzy miesiące spędzą więc za kratami. Postawiono im zarzuty związane z kradzieżą czterech samochodów na terenie Leszna, powiatu wolsztyńskiego oraz Niemiec. To przestępstwa, których mieli się dopuścić w okresie od października do listopada.
- W dziupli, którą ujawnili policjanci znalazły się dwa samochody: volkswagena golfa oraz mercedesa sprintera, części oraz narzędzia - mówi Marciniak.
Nie wykluczone, że zatrzymani w toku śledztwa usłyszą kolejne zarzuty. Za kradzież pojazdów każdy z nich może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Dołącz do nas na Facebooku
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?