Właściciel fermy strusi z powiatu leszczyńskiego dokładnie zna swoje ptaki, mimo iż ma ich sporo. Kiedy po kolejnym przeliczeniu zwierząt zauważył, że brakuje mu pięciu piskląt, o ich kradzieży powiadomił policję. Kryminalni i dzielnicowi z Włoszakowic zajęli się sprawą. Działać trzeba było szybko, ponieważ istniało prawdopodobieństwo, że ptaki są źle przetrzymywane, a to z kolei zagrażało ich życiu.
Zobacz też: Leszno: Policja ujęła wakacyjnych złodziei [ZDJĘCIA]
¬- Już następnego dnia funkcjonariusze zatrzymali dwóch paserów i odzyskali trzy pisklęta. Minął kolejny dzień i dzielnicowi namierzyli dwa pozostałe strusie. Ptaki przekazano właścicielowi. Na szczęście wszystko zakończyło się pozytywnie – mówi Dawid Marciniak, rzecznik KMP w Lesznie.
W tej sprawie ostatecznie zatrzymano złodzieja i trzech paserów w wieku od 21 do 47 lat. Teraz będą musieli tłumaczyć się przed sądem. Wszystkim grozi kara do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?