Do pożaru doszło w środę 3 lutego 2021 przed godziną 12.00. W tym czasie na piętrze budynku przy Szymanowskiego przebywała jedna osoba.
Mieszkam sama. Zdrzemnęłam się. W domu była świeczka i to pewnie od niej ten pożar. Próbowałam sama gasić, ale nie dałam rady – mówiła nam lokatorka, której udało się wydostać na zewnątrz
Zajęli się nią strażacy, a później pogotowie. Odmówiła jednak transportu do szpitala.
Ogień pojawił się w salonie, w którym znajdował się czynny kominek. Strażacy sprawdzają teraz, czy to nie on był przyczyną pożaru.
Część domu została zniszczona przez pożar. To kondygnacja, gdzie ogień się pojawił i sąsiednie pomieszczenia. Woda do akcji gaśniczej z pewnością spowodowała też straty w garażu, który mieści się pod salonem.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?