18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno: Ruszył proces sprawcy wypadku na Rydzyńskiej. Zginęło w nim pięć osób [ZDJĘCIA]

DAN
FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Przepraszam. Błagam o wybaczenie, tym bardziej, że w tym wypadku zginęło dwoje małych dzieci – z taką prośbą Dariusz Sz. zwrócił się z ławy oskarżonych do najbliższych pięciu osób, które w połowie czerwca 2011 roku zginęły w wypadku samochodowym na drodze krajowej nr pięć pod Lesznem. Dziś w miejscowym sądzie ruszył proces w sprawie tej tragedii.

Prokuratura oskarża Dariusza Sz. o to, że 14 czerwca ubiegłego roku umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czym doprowadził do wypadku na krajowej piątce pomiędzy Lesznem i Rydzyną. Badania wykazały, że prowadził wypożyczonego volkswagena passata pod wpływem narkotyków. Miał też przy sobie amfetaminę.

Biegli w swojej opinii stwierdzili również, że znacznie przekroczył dopuszczalną na tym odcinku prędkość. Do tragedii doszło około godziny 19. Lał wtedy ulewny deszcz, a w koleinach na dwupasmowej drodze tworzyły się głębokie kałuże. Oskarżony utrzymuje, że nie jechał szybciej niż 90 kilometrów na godzinę. Ekspertyzy wykazały jednak, że z taką prędkością uderzył w jadącego w przeciwną stronę opla vectrę. Wcześniej jego auto wpadło w boczny poślizg i przebiło się przez rozdzielające jezdnie słupki.

W wypadku zginęło pięć osób w tym dwoje dzieci w wieku czterech i sześciu lat. Wszyscy byli ze sobą spokrewnieni. Starsze z dzieci przeżyło zderzenie, ale lekarzom nie udało się go uratować. W ciężkim stanie do leszczyńskiego szpitala przewieziony został również kierowca volkswagena. Miał uszkodzoną nerkę, którą trzeba było usunąć, pęknięty kręgosłup oraz miednicę. Jego hospitalizacja trwała około dwóch miesięcy. Kiedy tylko przekroczył próg lecznicy trafił za kraty i ostał tymczasowo aresztowany. Dziś ruszył jego proces. Dariusz Sz. wyraził skruchę i przeprosił rodzinę ofiar.

– Bardzo żałuję. Nie zrobiłem tego umyślnie. Amfetaminę brałem kilka dni wcześniej na imprezie – twierdzi Sz.

Na rozprawie zeznawał między innymi kierowca ciężarówki, którą wyprzedzał volkswagen passat oraz trzy kobiety z auta, które jechało za oplem vectrą.
– Jechałem od Rydzyny. Nie szybciej niż 70 - 75 kilometrów na godzinę. Ten volkswagen minął mnie tak, jakbym stał w miejscu. Z bardzo dużą prędkością, bo aż zatrzęsło mi plandeką – wyjaśniał Damian W., zawodowy kierowca z Wrocławia.

Świadkowie pomagali poszkodowanym przed przyjazdem straży i pogotowia, ale nic już nie dało się zrobić. Za spowodowanie tej tragedii Dariuszowi Sz. grozi nawet 12 lat więzienia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto