Najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej w komorze silnika było przyczyną pożaru peugeota partnera, do którego doszło w czwartek na leszczyńskim Zatorzu.
Płomienie buchające spod maski zauważył kilkanaście minut przed godziną 20 sąsiad właściciela samochodu.
Wezwał na miejsce strażaków, którzy w kilkanaście minut ugasili pożar.
Straty wyceniono na pięć tysięcy złotych. Samochód nie nadaje się już do remontu.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!