Leszno. Udaremnili jazdę kompletnie pijanego kierowcy. Ledwo trzymał się na nogach

Wszystko działo się we wtorek, 14 lipca około godz. 9.30.

- Do zatrzymania doszło w Lesznie na ul. 55 Pułku Piechoty. Dwóch pracowników pobliskiej budowy zauważyło nietrzeźwego, słaniającego się na nogach mężczyznę, który wsiada za kierownicę citroena stojącego na znajdującym się wzdłuż jezdni parkingu. Kierowca odpalił samochód i zaczął wycofywać, aby włączyć się do ruchu - mówi asp. sztab. Monika Żymełka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Wspomniani świadkowie natychmiast podbiegli do samochodu i wyjęli ze stacyjki kluczyki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Jednocześnie powiadomili policję. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lesznie.

- Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zastali kompletnie pijanego mężczyznę siedzącego na przydrożnym trawniku, którego „pilnowali” świadkowie nieodpowiedzialnej jazdy. Po przebadaniu stanu trzeźwości kierowcy okazało się, że miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Policjanci mieli trudności, żeby wprowadzić go do radiowozu. W citroenie znajdowały się puste butelki po piwie oraz wypełnione alkoholem - dodaje Monika Żymełka.

Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Funkcjonariusze ustalili, że nieodpowiedzialnym kierowcą jest 50-letni mieszkaniec Leszna. Ponadto okazało się, że mężczyzna niedawno stracił prawo jazdy za popełnienie podobnego przestępstwa.

- Policja ze swojej strony bardzo dziękuje mężczyznom, którzy przyczynili się do udaremnienia jazdy pijanego kierowcy i niewykluczone, że zapobiegli tragedii na drodze - kończy oficer prasowa KMP w Lesznie.