Akcja miała miejsce około 13.00 w środę. Pod blok przy Wojska Polskiego w Lesznie podjechała policja i straż pożarna. Służby skierowały się do jednej z klatek schodowych. Mundurowi próbowali dostać się mieszkania na parterze.
Istniała obawa, że wewnątrz może znajdować się osoba, której życie jest zagrożone. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mieszkaniec Leszna miał wysłać do swojego pracodawcy informację, z której wynikało, że może targnąć się na swoje życie.
Na sygnały strażaków przed dłuższy czas nie odpowiadał nikt wewnątrz mieszkania. Strażacy rozważali nawet siłowe wejście przez okno na tyłach bloku. Mieli przy sobie defibrylator.
Po dokładnym sprawdzeniu ustalono, że w mieszkaniu nie ma mężczyzny, którego dotyczył alarm. Strażaków odwołano, ale policja nadal będzie wyjaśniać, gdzie jest mężczyzna i czy jego życiu może cokolwiek zagrażać.
Zdjęcia z akcji na Wojska Polskiego :
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?