Sprawa cen za wywóz odpadów, która rośnie w całym związku, także w Lesznie z 24 na 27 złotych miesięcznie od czerwca, pojawiła się w trakcie dyskusji radnych na sesji samorządu. Podwyżkę skrytykowała ostro opozycja.
Jako klub radnych Koalicji Obywatelskiej wyrażamy sprzeciw wobec kolejnej podwyżki. Ta podwyżka została przyjęta przez związek również głosem naszego prezydenta. W obliczu pandemii i pogarszającej się jakości życia naszych mieszkańców nie powinno się podejmować takich decyzji. Jest nam przykro, że związek taką decyzję podjął – mówiła radna Adriana Machowiak.
Zdaniem prezydenta Leszna klub PL18, który popiera włodarza, też jest przeciwny podwyżce.
Takie problemy mają też inne, podobne związku komunalne. Ekonomia i koszty są bardzo wysokie i to się odbija na cenach śmieci. To nie jest kompetencja prezydenta, a to właśnie w pierwszej kolejności jest hejtowany prezydent, gdy tymczasem decyzja zapała w większym gremium – argumentował Łukasz Borowiak.
Głosowanie, które na walnym zebraniu KZGRL prowadzili przedstawiciele gmin, jest dostępne w sieci. Widać na nim dokładnie, jak głosował Adam Mytych, wiceprezydent Leszna. Oddał głos za podwyżką, gdy w tym samym czasie część samorządowców albo opowiedziała się przeciw, albo wstrzymała się od głosu.
W głosowaniu zatwierdzającym podwyżkę opłat, ,,za'' wzrostem cen zagłosowały – poza Lesznem także samorządy: Pogorzeli, Krobi, Lipna, Święciechowy, Rydzyny, Krzywinia, Krzemieniewa, Pępowa i Ponieca.
Sprzeciw wyraziły gminy: Śmigiel, Wijewa, Osiecznej, Jutrosina, Rawicza, Miejskiej Górk i Pakowsławia. Trzy samorządy wstrzymały się od głosu: to Bojanowo, Gostyń i Śmigiel,
W dyskusji na sesji zabrała też głos mieszkanka Leszna, Kamila Schaschner, która w ostatnich wyborach próbowała ubiegać się o fotel prezydenta Leszna.
Ten związek komunalny był powołany także za pana zgodą panie prezydencie, więc powinien pan coś zrobić w kierunku jego likwidacji, bo od czasu jego powstania mamy non stop podwyżki cen śmieci. Takie związki powinny być powołane dla dobra mieszkańców, a jeśli mają być po to, by była w nich rada nadzorcza i zarabiali tam prezesi, to taki związek nie jest miastu potrzebny – stwierdziła Schaschner.
Prezydent Łukasz Borowiak w odpowiedzi oświadczył, że KZGRL nie ma rady nadzorczej.
Zarząd w którym jest wiceprezydent Mytych, pracuje w związku nie pobierając żadnego wynagrodzenia.
Być może podejmiemy decyzję, bo rozmawiamy tak na poziomie kierownictwa, że dojdziemy do wniosku, że być może miasto wyjdzie z tego związku. To nie są jeszcze ostateczne decyzje, ale trzeba powiedzieć, że były głosy od samorządowców , którzy bali się, że będą źle postrzegani, by dopłacać do śmieci z budżetów gmin – oświadczył prezydent Leszna.
Jego zdaniem takie dopłaty są w Lesznie wykluczone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?