Macie już choinkę? Zaglądamy dziś na jedną z plantacji w Lesznie. Pytamy fachowca: co zrobić, by choinka nie gubiła igieł? [ZDJĘCIA i FILM]

Na terenie Leszna nie brakuje punktów sprzedaży choinek, które oblegane są już niemal od początku grudnia. Swoją ofertę mają zarówno markety, jak i sezonowe punkty handlowe.

Ci, którzy decydują się na zakup żywej choinki najczęściej kierują się względami eterycznymi lub ceną, albo też połączeniem obu tych czynników. Jest też grupa osób, które sprawdzają lub dopytują plantatorów o to, jaki gatunek choinek długo utrzyma się w domu i nie pogubi szybko igieł.

My zapytaliśmy dziś o to fachowca, właściciela plantacji świerkowej, która działa na leszczyńskim Zatorzu.

Wybór gatunku jest ważny, ale zdaniem plantatora, najważniejsza sprawa to zadbanie o choinkę zaraz po ścięciu. O trwałości mogą zadecydować godziny.

Trzeba pamiętać o tym, by wstawić do wody choinkę zaraz po ścięciu. Pień po ścince dość szybko czopuje się w miejscu ścięcia. Zatyka się żywicą. Jeśli drzewko stoi nawet kilka dni w puncie sprzedażowym po ścięciu, po włożeniu do wody nie absorbuje jej już prawie wcale. Mamy w domu sporą choinkę i potrafi ona ,,wypić'' nawet do 1,5 litra wody dziennie. Dzięki temu długo będzie ładna i nie opadną igły – mówi właściciel plantacji Piotr Maćkowiak.

W tym roku w świerkowej plantacji na Zatorzu w Lesznie za drzewko zapłacić trzeba od 55 i 65 złotych. Nie tyle istotna jest wysokość, co odmiana.

Specjalizujemy się w świerkach. Mamy zarówno świerk pospolity, jak i odmianę serbską, która według wielu opinii dłużej trzyma igły. Te drzewka są nieco droższe - dodaje plantator.

Na jego plantacji można rezerwować drzewka nawet latem. Wystarczy wejść, zawiesić kartkę z nazwiskiem, by w grudniu przyjść i odebrać swoje drzewko.