Jadłodzielnie w Lesznie w czasie świąt są czynne całą dobę. Nie wyrzucajcie potraw, warto się nimi podzielić

Ponowne otwarcie obu leszczyńskich jadłodzielni przez całą dobę to świąteczna akcja MOPR w Lesznie. Zarówno na ulicę Okrężną (jadłodzielnia mieści się przy wejściu do parku 1000-lecia od strony tej ulicy) jak i na Towarową 10 (przy noclegowni) można dostarczać jedzenie przez całą dobę, zarówno w poniedziałek 25 grudnia 2023, jak i we wtorek 26 grudnia 2023.

W poniedziałkowe południe w ,,pierwsze święto'' półki lodówek powoli się wypełniały, a w jadłodzielni zjawiło się sporo osób potrzebujących.

W wielu domach z całą pewnością zostanie sporo potraw, które nie będą zjedzone w ciągu świąt. Warto więc podzielić się nimi z tymi, którzy potrzebują wsparcia. Zupy można przynosić w słoikach, a inne dania opakować i najlepiej opisać.

Pozostawienie żywności w jadłodzielni jest banalnie proste. Wystarczy wejść do niewielkiego kontenera, zostawić jedzenie w lodówce lub na półkach i to wszystko.

Jadłodzielnie w Lesznie działały całodobowo przez dwa lata - od momentu ich powstania - ale u progu zimy 2023 zdecydowano o ograniczeniu godzin ich otwarcia.

Okazało się, że wraz z nadejściem chłodnych dni i mroźnych jak teraz dni, zaczęły w jadłodzielniach pomieszkiwać osoby bezdomne. Nie były to incydentalne przypadki, ale stało się to dość regularne. Zdarzało się to nawet częściej przy towarowej, gdzie dosłownie obok znajduje się noclegownia. Obowiązują tam jednak rygory dotyczące trzeźwości, które nie wszyscy akceptują – wyjaśniała Kamila Nowaczyk, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lesznie.

Bezdomni ,,lokatorzy'' jadłodzielni nie tylko spali w kontenerach, ale też zanieczyszczali je i dokonywali zniszczeń.

Poza okresem świąt Bożego Narodzenia przez zimę jadłodzielnia przy Towarowej czynna jest od 6.00 do 22.00. Ta przy Okrężnej otwierana jest od 7.00 i zamykana już o 17.00. Tam opieką nad nią zajmują się pracownicy Miejskiego Zakładu Zieleni.

To właśnie w czasie świąt mamy największe wypełnienie tych miejsc, bo mieszkańcy dzielą się tym, co zostało ze świątecznych stołów. Na co dzień zainteresowanie zaopatrywaniem jest mniejsze, ale wspiera nas leszczyński Bank Żywności – wyjaśniała Kamila Nowaczyk.