Miasto Leszno: Protestują przeciwko budowie lokali socjalnych na swoim osiedlu

Miasto Leszno: Protestują przeciwko budowie lokali socjalnych na swoim osiedlu

Developerzy i biura nieruchomości reklamują swoje domy i działki na Grzybowie, jako mieszczące się w prestiżowej dzielnicy. Cisza, spokój i wysoki standard, to główne czynniki decydujące o tym, że ludzie decydują się tam osiedlić.

Część mieszkańców ostro zareagowała na plany magistratu związane z budową tam dwóch budynków socjalnych. Mają do nich trafiać osoby przede wszystkim z wyrokami eksmisyjnymi. To lokatorzy mieszkań socjalnych lub komunalnych w centrum, którzy notorycznie nie opłacają rachunków, najczęściej z powodu braku pieniędzy.

Właściciele domów na Grzybowie napisali do prezydenta petycję, w której argumentują, że tego typu sąsiedztwo ,,może powodować hałas, awantury, spadek poziomu bezpieczeństwa, czy wpłynąć na obniżenie wartości ich nieruchomości”. Nic nie wskazuje jednak na to, by administracyjne decyzje mogły ulec zmianie.

– Przetarg na budowę dwóch budynków socjalnych, w których będą łącznie 24 mieszkania, został już zakończony. Oferty są weryfikowane, a najkorzystniejsza z nich opiewa na kwotę 2,4 miliona złotych. Umowa z wykonawcą powinna zostać podpisana jeszcze w tym miesiącu, a prace budowlane zakończą się do 30 września 2015 roku – mówi Dominik Kaźmierczak, zastępca kierownika Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji Urzędu Miasta Leszna.

Socjalne szeregowce mają stanąć między ulicą Kurkową a torami kolejowymi, za tamtejszymi obiektami komunalnymi, które są już od lat zamieszkane. Prezydent Tomasz Malepszy odnosząc się do protestu mieszkańców Grzybowa stwierdza, że ich obawy są bezpodstawne i wręcz niesmaczne. Ludzie, którzy będą zajmować lokale socjalne, to często osoby dotknięte przez los, które potrzebują wsparcia.