Na cykl spotkań z Bajkowozem w tle zaprosiła Miejska Biblioteka Publiczna w Lesznie. Bajkowóz to nic innego jak mobilna biblioteka na kółkach. Biblioteka wyjątkowa, bo zawierająca masę tajemnic, zakamarków i zadań przy których świetnie się można bawić. To – jak podkreślają organizatorzy spotkań - cudowne narzędzie edukacyjno-terapeutyczne z książką w roli głównej.
- Magia zebrana na dwóch wagonikach, to szereg publikacji dobranych tak, by swobodnie rozmawiać o emocjach, poznawać kultury i tradycje z różnych stron świata – czytamy.
Bajkowozy oprócz książek kryją w swoich szufladach i tajemniczych schowkach akcesoria edukacyjne, m.in.: olbrzymi klucz otwierający wszystkie drzwi, spełniającą marzenia pozytywkę, lusterko w którym widać samych pięknych ludzi, muszelki, plastry miłości, stare mapy i domek dla ducha..
- Z Bajowozem wędrujemy z miejsca na miejsce, czyli do kolejnych filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lesznie. Dzieci reagują fantastycznie, bardzo spontanicznie, co bardzo mnie cieszy. Bajki to nie tylko czytanie książki lecz klucz do rozbudzania wielu zmysłów – tłumaczy Karolina Anna Pawłowska z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lesznie.
Leszczyński Bajkowóz pochodzi z Fundacji Serdecznik. Pierwotnie z Bajkowozem fundacja wchodziła wyłącznie na oddziały onkologiczne, a z czasem swoim zasięgiem objęli też biblioteki. Leszczyński Bajkowóz służył będziecie małym mieszkańcom do końca tego roku.
- Kiedy nadejdą chłodniejsze, deszczowe miesiące zaczniemy spotykać się w murach biblioteki. Tymczasem cieszymy się piękną pogodą i otwartymi przestrzeniami – mówi Pawłowska.
Tematyka poruszana z dziećmi jest bardzo różna, bo różnorodne jest wyposażenie Bajkowozu. W minionym tygodniu rozmawiano o uczuciach, tolerancji i serdeczności, a przy Kwadracie rozmawiano o empatii bazując na książeczce zatytułowanej „Postaw się na moim miejscu”.
- Bohaterem był pasikonik, którego nie interesowało, co dzieje się z jego przyjaciółmi. Nie martwił się, że biedronka zgubiła kropki, a stonoga musiała uszyć setkę butów..To nie było dla niego ważne. Aż nadszedł dzień, w którym sam potrzebował pomocy. Na szczęście przyjaciele nie odwrócili się od niego – relacjonuje Karolina Anna Pawłowska. - Wszystkie zadania, jakie wykonywały tego dnia dzieci związane były z tą konkretną bajeczką.
Dzieci są oczarowane Bajkowozem do tego stopnia, że na jednym spotkaniu nie chcą poprzestać. Pięcioletnia Gabrysia i jej trzyletnia siostra Melania po raz pierwszy zobaczyły Bajkowóz w dniu otwarcia nowej siedziby MBP w Lesznie.
- Moje dzieci są bardzo bajkowe. Kiedy byłam w ciąży z młodszą córeczką starsza wypożyczała z biblioteki mnóstwo książeczek, które jej czytałam. Bajkowóz to świetna, wakacyjna propozycja dla najmłodszych – mówi Hania Baranowska z Leszna.
Gabrysia przekonuje, że lubi wszystkie bajki „które są fajne”.
- Lubię poznawać nowe książki – zaznacza młoda dama.
A przeczytane książeczki dziewczynka przekazuje na cele charytatywne.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?