Zgłoszenie mówiło o zagrożeniu życia młodego mężczyzny, który miał znajdować się w mieszkaniu w bloku na Prochowni, ale nie odpowiadał na wezwania do otwarcia drzwi. Zawiadamiająca służby kobieta była przekonana, że lokator jest wewnątrz mieszkania, ale coś mu się stało.
Na miejscu pojawiła się policja, ale rutynowo zadysponowano też strażaków, którzy często posiadają narzędzia umożliwiające siłowe wejścia do mieszkań, gdy zachodzi taka konieczność.
Tym razem jej nie było. Lokator na widok mundurowych sam otworzył mieszkanie. Był odurzony i obecny na miejscu lekarz zdecydował o konieczności jego badania. Młody mężczyzna został zabrany do szpitala.
Dwie godziny przed interwencją na Prochowni służby działały na osiedlu przy ulicy Grunwaldzkiej. W jednym z wojskowych wieżowców 39-latka weszła do mieszkania nieznajomego mężczyzny i prosząc o możliwość wykonania zdjęć z jego balonu, odebrała sobie życie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?