Zgłoszenie o pożarze służy odebrały przed 8.00 rano w sobotę. Na miejsce natychmiast wysłano kilka jednostek. Początkowo ogień widoczny był w części garażowej ,przylegającej do głównego budynku domu.
- Widziałam rano po 7.00 dym, ale nie sądziłam, że to pożar – mówi jedna z sąsiadek.
Gdy na miejsce zjeżdżały kolejne wozy strażackie ogień z powodu bardzo silnego wiatru przenosił się już na dach domu od strony ogrodu. Akcja strażacka prowadzona była z trzech stron. Pożar gasili zarówno ochotnicy jak i zawodowa straż, która wspomagała się drabiną koszową.
Około 9.00 ogień udało się opanować. Straty są jednak bardzo duże. Spalona została znaczna część dachu, a zalane są także pomieszczenia wewnątrz. Na miejsce jedzie już inspektor nadzoru budowlanego.
Domowników nie było na miejscu. Sąsiedzi zapewniali nas, że dom należy do małżeństwa z Leszna, ale nie mieszkają w nim przez cały rok.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?