Prokurator: atak na kobietę to bulwersująca sprawa do ścigania z urzędu

Prokuratorzy zwykle nie podejmują się ścigania sprawców podobnych zdarzeń, gdy obrażenia osób poszkodowanych są niewiele, a za takie uważa się te, które naruszają czynności ciała poniżej siedmiu dni. Tak jest w przypadku 30-latki, którą we wtorkowe popołudnie pobił kierowca porsche w samym centrum Leszna.

ZOBACZCIE JAK WYGLĄDAŁ ATAK KIEROWCY NA PIESZĄ W CENTRUM LESZNA - FILM

POBIŁ PIESZĄ W CENTRUM LESZNA. UDERZYŁ KOBIETĘ W TWARZ, BO WYSZŁA NA PASY PRZED JEGO PORSCHE

Prokuratura w Lesznie sprawę zna na razie jedynie z medialnych przekazów. Akta nie dotarły jeszcze do śledczych. Sam opis przebiegu zdarzenia daje jednak śledczym postawy do tego, by zapowiedzieć surowe rozliczenie kierowcy. Z takim atakiem furii kierowcy w prokuraturze w Lesznie jeszcze się nie spotkano.

Nawet jeśli doszło do wymiany zdań między pieszą a kierowcą to atak na kobietę jest całkowicie niedopuszczalny. Jeśli byłoby wyjście z auta i uderzenie poszkodowanej w twarz, to najczęściej jest to zdarzenie ścigane z oskarżenia prywatnego. Ja bym osobiście objęła jednak, jako prokurator ściganiem takie zdarzenie. Mówię to przed otrzymaniem akt i po relacji medialnej, ale uważam takie zachowania za całkowicie niedopuszczalne – mówi nam Daria Dąbrowicz- Rzepka, zastępca prokuratora rejonowego w Lesznie.

Śledczy przyznają jednak, że równie poważnie potraktowane może być to, co zdarzyło się na drodze już po uderzeniu kobiety. Kierowca dynamicznie rusza swoim porsche, choć pobita próbuje blokować mu drogę, prawdopodobnie trzymając komórkę, którą chce zrobić zdjęcie tablic, lub wezwać pomoc. Auto spycha kobietę z drogi ruszając bardzo dynamicznie. Potem kierowca ucieka.

Takie zachowanie kierowcy musimy dokładnie przeanalizować. Nie można wykluczyć, że mieliśmy do czynienia tutaj z kolejnym atakiem z użyciem samochodu jako narzędzia. Sprawdzimy , czy jadąc w taki sposób kierowca nie naraził tej kobiety na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia – dodaje prokurator zastrzegając, że wiążąca będzie analiza dowodów zabezpieczanych wciąż przez policję.

Jakiekolwiek decyzje prokuratury będą możliwe po przesłuchaniach świadków, poszkodowanej i sprawcy. Wysłuchanie poszkodowanej planowane jest na dzisiejsze popołudnie. Nie wiadomo, kiedy zeznania złoży sprawca. Z informacji przekazanych nam przez policję wynika, że ma on otrzymać wezwanie do komendy, być może w swoim miejscu zamieszkania na terenie Dolnego Śląska.

Zobaczcie też INSTRUKTOR NAUKI JAZDY: KIEROWCY Z DROGICH AUT SĄ CZĘŚCIEJ AGRESYWNI