Nowy pickup dla strażaków to pierwsze auto tego typu na stanie komendy. W strażackiej nomenklaturze jest to lekki samochód ratowniczo – rozpoznawczy. Do tej poru jednostka nie miała podobnych wozów, a zadań dla niego jest bardzo wiele.
- Pociągnie bez wysiłku w terenie na przykład łódź ratunkową, czy inną większą przyczepę. Przestrzeń ładunkowa specjalnie nie ma zabudowy, by przewieźć nią w zasadzie wszystko, jeśli zajdzie taka potrzeba – mówi starszy kapitan Sebastian Kozłowski, zastępca komendanta PSP w Lesznie.
Przestrzeń ładunkowa została pokryta specjalną warstwą antypoślizgową i zabezpieczającą. Dodatkowo ,,pakę'' chroni na co dzień roleta.
Pięcioosobowy wóz to dar od władz Leszna. Kosztował ponad 150 tysięcy złotych i zamówiony był u leszczyńskiego dilera. Doładowany diesel z trzylitrowym silnikiem V6 posiada niezbędne wyposażenie jak lokalizator GPS, radiotelefon, hak i wyciągarkę. Auto ma dwa komplety kół, stalówki na zimę i aluminiowe obręcze na okres letni.
Poza nowym samochodem jednostka z Leszna otrzymała też przyczepę z generatorem prądu. Została zakupiona w ramach środków unijnych. W całej Polsce kupiono zaledwie 12 takich agregatów, z czego cztery trafiły do Wielkopolski, a jeden właśnie do Leszna.
Koszt wyniósł ponad 90 tysięcy złotych. Urządzenie ma bardzo dużą moc i może być wykorzystane w czasie długotrwałych akcji, gdy sieć jest uszkodzona. Może być wykorzystane także w przypadku awaryjnego zasilania obiektów strategicznych dla kraju.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?