Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unia Leszno. Byki miały zdecydowanego lidera, ale pozostali mocno go wspierali

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Emil Sayfutdinow został najskuteczniejszym zawodnikiem PGE Ekstraligi. Rosjanin prowadził w tej klasyfikacji niemal cały sezon. Jednak po przedostatnim meczu stracił pozycję lidera na rzecz Zmarzlika. Odbił jednak tę pozycję w finale finałów na Smoczyku. Rosjanin był jedynym Unistą w czołowej „10”.

Sytuacja bardzo ciekawa. Wydawało się, że żaden inny zawodnik mistrza Polski nie dobije do średniej 2 punkty na bieg. Rzutem na taśmę ta sztuka udała się kapitanowi FOGO Unii Leszno. Piotr Pawlicki dobił po meczu ze Stalą Gorzów do średniej 2,000 pkt/bieg, co dało 14 miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi. W top 20 znalazła się jeszcze trójka Unistów. Dominik Kubera, Janusz Kołodziej i Bartosz Smektała zajmowali odpowiednio miejsca: 17,19 i 20, z bardzo zbliżonymi średnimi zbliżonymi do 1,9 pkt/bieg. 23 średnią w całych rozgrywkach uzyskał Jaimon Lidsey, czyli objawienie sezonu 2020. Równy 1,000 pkt/bieg zdobywał Szymon Szlauderbach, który w zasadzie zadebiutował w wieku 21 lat w PGE Ekstralidze. Wypadł całkiem przyzwoicie, biorąc pod uwagę, że wcześniej jeździł w 2 lidze, choć sam Szymon nie jest do końca zadowolony ze swojego wyniku.
Porównując to do poprzedniego sezonu, kiedy Byki też zostały mistrzami Polski siły w mistrzowskiej drużynie rozłożyły się nieco inaczej. Wtedy też liderem leszczynian był Sayfutdinow, ale ze średnią słabszą o blisko 0,2 pkt. Blisko Rosjanina byli wtedy Kołodziej i Pawlicki, którzy mieli odpowiednio 7 i 11 wynik w całej lidze.

Przed rokiem w czołowej 10 ligi było trzech Polaków. W tym zakończonym zaledwie dwóch. Trzeci za Sayfutdinowem i Artiomem Łagutą był Bartosz Zmarzlik, a siódmy Maciej Janowski. Trzecim najskuteczniejszym Polakiem był wspomniany Pawlicki, czwartym Dominik Kubera, dalej Janusz Kołodziej i Bartosz Smektała. Takiej czwórki Polaków w całej lidze nie miał nikt i była to siła, której nikt w rozgrywkach nie potrafił zatrzymać, choć wpadki ekipie prowadzonej przez Piotra Barona się zdarzały. Były to dwie dość znaczne porażki w rundzie zasadniczej w Lublinie i Zielonej Górze, minimalna we Wrocławiu i w takich samych rozmiarach 46:44 w pierwszym finale w Gorzowie. Na 18 spotkań, które odjechały Byki mieliśmy 14 zwycięstw i 4 porażki. Reszta drużyn pod tym względem została daleko w tyle. Unia po raz kolejny okazała się hydrą o wielu głowach. Nawet, gdy ktoś zanotował słabszy występ, to koledzy z zespołu potrafili go godnie zastąpić.

Czołówka PGE Elkstraligi i miejsca zawodników FOGO Unii Leszno

1. Emil Sayfutdinow (FOGO Unia Leszno) – 2,523
2. Artiom Łaguta (MRGARDEN GKM Grudziądz) – 2,480
3. Bartosz Zmarzlik (Moje Bermudy Stal Gorzów) – 2,430
4. Leon Madsen (Eltrox Włókniarz Częstochowa) – 2,206
5. Martin Vaculik (RM Solar Falubaz Zielona Góra) – 2,202
6. Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) – 2,169
….
14. Piotr Pawlicki (FOGO Unia Leszno) – 2,000
17. Dominik Kubera (FOGO Unia Leszno) – 1,890
19. Janusz Kołodziej (FOGO Unia Leszno) – 1,870
20. Bartosz Smektała (FOGO Unia Leszno) – 1,863
50. Szymon Szlauderbach (FOGO Unia Leszno) – 1,000

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto