Kiedy właściciel samochodu zobaczył dwie przebite opony i porysowaną karoserię był pewien, że nie ma tu mowy o przypadku. Zawiadomił policję, a ta dość szybko ustaliła, że sprawcą zniszczeń szacowanych na ponad 2,5 tysiąca złotych jest sąsiad właściciela auta.
Samochód, feralnej nocy gdy doszło do zniszczeń, zaparkowany był na postoju jednego z marketów przy którym mieszka poszkodowany. Podobnie jak jego sąsiad, który to okazał się być sprawcą zniszczeń.
- Po zatrzymaniu oświadczył, że dokonał uszkodzeń, bo nie lubi sąsiada, a dodatkowo w nocy przeszkadzał mu warkot jego silnika samochodu. Usłyszał zarzut uszkodzenia mienia – mówi Monika Żymełka, oficer prasowy komendy policji w Lesznie. Przed sądem za to przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?