Incydent miał miejsce w sobotę 12 sierpnia 2023 roku w Wijewie w powiecie leszczyńskim. Śmigłowiec wezwano do pacjentki, u której podejrzewano zawał serca. 68-latka miała być transportowana śmigłowcem LPR, który przyleciał do Wijewa z Zielonej Góry.
Podczas lądowania w łopatę śmigłowca uderzył oderwany i podniesiony siłą wiatru przedmiot unieruchamiając go na wiele godzin. Osoba do której został wezwany LPR w asyście lekarza została odwieziona do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego - poinformowali strażacy z OSP w Wijewie.
Chorą musiała zabrać załoga karetki, którą zadysponowano na miejsce, a śmigłowiec po zdarzeniu został uziemiony. Procedury lotnicze wymagają w takich sytuacjach przyjazdu serwisu i oględzin. Serwisantów ściągano do Wijewa aż ze Szczecina.
W czasie działań, które trwały kilka godzin droga w Wijewie była częściowo zablokowana a strażacy z OSP Wijewo kierowali ruchem, który odbywał się jednym pasem jezdni.
Dziś już wiadomo, co było przedmiotem, który zakłócił start załogi LPR. Jak się okazuje, była to część rolety, która była zamontowana na budynku sklepu, nad którym manewrował śmigłowiec. Śmigło statku powietrznego tego typu wywołuje duże podmuchy wiatru i to jeden z nich zapewne poderwał z ziemi roletę. Dlatego tak ważne i trudne jest szybkie znajdowanie bezpiecznych lądowiska dla helikopterów LPR, które często zmuszone są lądować wśród zabudowań.
Zobacz zdjęcia z Wijewa po incydencie z przedmiotem, który uderzył w śmigłowiec LPR
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?