Kapitan Unii Leszno podczas pierwszego biegu w Kopenhadze został wepchnięty w bandę przez Kennetha Bjerre, upadł na tor i stadion opuścił w karetce.
Zobacz też: Żużel - Jarosław Hampel złamał kość strzałkową
Jak się okazało doznał złamania kości strzałkowej. Oprócz tego ma zerwane więzadła i uszkodzony staw skokowy. W nocy z soboty na niedziele team Hampela wyjechał z Danii i udał się na konsultacje do kliniki w Poznaniu, gdzie czekał już na niego zaprzyjaźniony z leszczyńską drużyną doktor Paweł Surdziel.
Doktor przeprowadził wczoraj operację kostki i stopy Jarka i potwierdza, że wszystko się udało. Jeśli chodzi o przerwę w startach informacje nie są zbyt optymistyczne. Doktor zakłada, że potrwa ona minimum dwa miesiące. Przez pierwsze pięć tygodni Jarek będzie musiał odpoczywać i nie forsować nogi. Po tym czasie, jeśli wszystko się zagoi, będzie mógł rozpocząć rehabilitacje. Na razie nie można powiedzieć ile ona potrwa.
Wszyscy trzymamy kciuki za Jarka i mamy nadzieję, że zobaczymy go na torze jeszcze w tym sezonie.
Dołącz do nas na Facebooku
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?