Atak na pieszą w Lesznie: śledztwo się komplikuje. Kierowca porsche wciąż nieznany i poszukiwany

Początkowo policja informowała, że wystarczy w tej sprawie wezwanie na przesłuchanie przekazane kierowcy porsche.

ZOBACZCIE JAK WYGLĄDAŁ ATAK KIEROWCY NA PIESZĄ W CENTRUM LESZNA - FILM

POBIŁ PIESZĄ W CENTRUM LESZNA. UDERZYŁ KOBIETĘ W TWARZ, BO WYSZŁA NA PASY PRZED JEGO PORSCHE

Wczoraj, po decyzji prokuratury, okazało się, że kierowca ma być niezwłocznie doprowadzony. Dziś prokuratura informuje z kolei, że nie nie wie, kim jest sprawca.

- Osoba typowana pierwotnie jako sprawca w rzeczywistości nie kierowała tym samochodem i teraz szukamy kierowcy - mówi Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Czy oznacza to, że mężczyzna doskonale widoczny na monitoringu przedstawił śledczym mocne alibi? Tego na razie prokuratura nie zdradza. - Trwają intensywne czynności, ale o ich zakresie nie możemy mówić - dodaje prokurator.

Policja ma dowody w postaci nagrań i zeznań świadków. Leszczyńska komenda liczy jednak na pomoc kolejnych osób. - Wzmacniając nasz materiał dowodowy szukamy wszystkich świadków, którzy mogli widzieć to, co działo się na miejscu. Prosimy je o kontakt - przyznaje Monika Żymełka z policji w Lesznie.

We wtorek, 23 lipca, około godz. 14.00 kierowca czarnego porsche w centrum miasta, na przejściu dla pieszych na Al. Z. Krasińskiego, zaatakował kobietę. Uderzył ją w twarz oraz próbował najechać samochodem. W końcu uciekł, najprawdopodobniej poza Leszno.

Zobaczcie też INSTRUKTOR NAUKI JAZDY: KIEROWCY Z DROGICH AUT SĄ CZĘŚCIEJ AGRESYWNI