Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Betard Sparta zrewanżowała się Bykom. W dwumeczu na remis...

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Świetne widowisko stworzyli na Stadionie im. Alfreda Smoczyka żużlowcy FOGO Unii Leszno oraz Betard Sparty Wrocław. Rywal, który przed tym meczem nie był jeszcze pewien jazdy w play-off przyjechał na to spotkanie z mocnym postanowieniem zwycięstwa.

To, że Wrocław zawsze czuje się w Lesznie jak u siebie było wiadomo już od dawna. Już pierwsze biegi pokazały, że nukt w tym meczu nie będzie odpuszczał. Pierwsze cztery biegi nie przyniosły rozstrzygnięć. Wszystkie kończyły się remisami i mieliśmy 12:12. Potem jednak mocne ciosy wyprowadzili Spartanie, wygrywając trzy wyścigi po 4:2. W piątym biegu prowadziła jednak FOGO Unia. Na czele był Bellego, ale Francuzowi spadł łańcuch, co skrzętnie wykorzystali goście. Zaskoczeniem była świetna postawa Taia Woffindena, który odnalazł formę, będąc na Smoczyku w zasadzie nieuchwytnym. Poza tym swoje jechali: Maciej Jankowski oraz powracający po kontuzji Daniel Bewley. Byki przegrywały różicą 6 punktów, ale nie spoczęły na laurach, W 10 biegu Piotr Baron skorzystał z rezerwy taktycznej. To była udana zmiana, która dała dublet, bowiem Jason Doyle z Jaimonem Lidseyem odrobili większość strat i po 10 biegach było 29:31. Kolejne dwa wyścigu były remisowe, ale w 13 niestety po 5 punktów sięgnęli goście, którzy przed biegami nominowanymi byli w korzystnej sytuacji, mając 6 punktów zaliczki. Byki jeszcze raz się poderwały. W pierwszym z biegów nominowanych Kołodziej z Pawlickim przedłużyli szanse miejscowych na końcowy sukces. Na bieg przed końcem było 41:43 i sprawa końcowego wyniku wciąż otwarta. Tam jednak po raz kolejny błysnął Tai Woffinden. Za nim przyjechała dwójka gospodarzy. Biegowy remis dał minimalne zwycięstwo Sparcie. Wynik 44:46 sprawił też, że żaden z zespołów nie wywalczył bonusa.

Tor był szybki, co było widac po czasach, ale była też cięzka szpryca. Ważne było złapać odpowiednią ścieżkę. Cieszymy się z tej wygranej

– przyznał Maciej Jankowski, jeden z liderów Sparty.

Te nasze mecze są niemal zawsze na styku. Każdy chce wygrać. Każdy chce z jak najlepszej pozycji przystąpić co play-off. Szkoda, że nie ma punktów, aczkolwiek kibice z jakości widowiska mogą bytć chyba zadowoleni

– powiedział Janusz Kołodziej, kapitan FOGO Unii Leszno.

FOGO Unia Leszno – Betard Sparta Wrocław 44:46

FOGO Unia: Jason Doyle - 11+3 (3,2,1*,2*,1*,2), Piotr Pawlicki - 9+2 (3,1*,2,1,2*), David Bellego - 1+1 (0,d,-,1*), Jaimon Lidsey - 9+2 (1*,2,3,2,1*), Janusz Kołodziej - 9 (2,2,2,0,3), Antoni Mencel - 0 (0,0,0), Damian Ratajczak - 5 (3,0,2), Keynan Rew - (ns)

Betard Sparta: Gleb Czugunow - 5 (2,2,1,0,0,0), Mateusz Panicz – (ns), Tai Woffinden - 15+2 (1*,3,3,3,2*,3), Maciej Janowski - 11 (3,1,3,1,3,0), Bartłomiej Kowalski - 3+1 (2,1*,0), Michał Curzytek - 1+1 (1*,0,0), Daniel Bewley - 11 (0,3,1,3,3,1)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto